Święta, święta i po świętach

Kochani! Po świątecznej sieście zostaliśmy skazani na powrót do miast w których znajdują się nasze świątynie wiedzy. Jak poradzić sobie z brutalną rzeczywistością? O tym i nie tylko - w naszym wpisie...


Każdy z nas doświadczył rodzinnej miłości, zrozumienia, poczuł sielankową atmosferę odpoczynku, jednak wszystko co dobre kiedyś się kończy, tak również jest ze świętami - po prostu się kończą i trzeba wracać do codziennych obowiązków. W naszym przypadku są to studia - a więc zajęcia, kolokwia - czyli nauka... 
Ale nie tylko... 
Bo przecież nie ma już mamy, która ugotuje nam obiad, babci, która przyniesie nam serniczek... 




Wszystko musimy przygotowywać sami. Można by rzec, że LIFE IS BRUTAL, ale my się nie poddajemy! 

Jesteśmy w końcu studentami! Czyli potrafimy walczyć!






Kochani! Na pewno w waszym mieście jest las, na pewno gdzieś przy uczelni znajdziecie łopatę...
Instrukcja jest prosta...
Pora rozpocząć polowanie!

Dajcie znać jak Wam poszło - w komentarzach!

Relację z naszego polowania zamieścimy na blogu już wkrótce!
CH

Komentarze

  1. Genialny artykuł! Każdy prawdziwy student bez polowania nie przetrwa! Pozdro dla kumatych! Czekam na relację...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło czytać nam takie słowa! Cieszymy się, że koledzy byli zadowoleni :D

      Usuń
  2. Polowanie na jedzenie nie jest takie proste, od kiedy zostały wprowadzone niedziele niehandlowe...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kilka sposobów na parówki po studencku

Jak jeść, aby się najeść?

Egzmian z przymrużeniem oka...